Pomyśl po co żyjesz – refleksja


Pomyśl po co żyjesz. W prywatnej rozmowie osiemnastoletnia dziewczyna postawiła mi dramatyczne pytanie “Czy rodzimy się tylko po to aby kiedyś umrzeć?”. Cóż miałem jej odpowiedzieć. Że akurat ona nie będzie musiała przejść przez bramę śmierci. Przecież każdy wie, że to nie prawda. Rzeczywistość pod tym względem jest nieubłagana. Codziennie koło narodzin i śmierci obraca się nieustannie przypominając nam o przemijaniu. Czas nad którym człowiek nie ma władzy dla jednych zatrzymuje się na początku życia, dla innych w środku, a jeszcze dla innych w późnej starości. Nikt z nas nie jest w stanie uciec z kręgu przemijania. Rodzimy się z wyrokiem śmierci. Nikt się nas nie pytał, czy chcemy się narodzić i nikt nas nie zapytał czy chcemy umrzeć. Otrzymaliśmy życie jako największy dar.

Od nas zależy jak ten dar wykorzystamy, co z nim zrobimy. Życie jest czymś danym i zadanym. Dla każdego życie jest zadaniem do rozwiązania. Na człowieku spoczął przywilej ale i obowiązek decydowania i ponoszenia odpowiedzialności za wybór. Człowiek jako istota rozumna i wolna sięga po pewne wartości. Rozwój ludzkiej osobowości polega m.in. na tym, że człowiek służy wybranej wartości. Są wartości, które nie przemijają. Chodzi tu o prawdę, dobro, piękno i miłość. Problem polega na tym, jaką hierarchię wartości człowiek przyjmuje. Dla jednych naczelną wartością będzie pieniądz, dla innych władza, a jeszcze dla innych sława. A św. Paweł wspomina także takich dla których bogiem jest brzuch. Są jednak tacy ludzi, dla których najważniejszą wartością jest służba Bogu i bliźniemu. Okazuje się, że każdy człowiek ma swojego Boga lub bożka.

Na przełomie XIX i XX wieku wielką sławą cieszyła się hiszpanka Carolina Otero, kochanka cesarzy, królów i książąt. Przez lata była fałszywą boginią przez która wielu mężczyzn popełniło samobójstwo, inni się pojedynkowali o nią. Pieniędzy miała o wiele więcej niż potrzebowała i niż była w stanie wydać. Przyszedł jednak moment, że kult pięknej Otero prysł jak bańka mydlana. Przeżyła własny czas, poważną część majątku roztrwoniła. Życie zakończyła w Nicei w zapomnieniu. Również na przełomie XIX i XX wieku, tyle że o wiele krócej żyła we Włoszech Maria Goretti. Skromna dziewczyna, która nie umiała nawet dobrze czytać ani pisać. O ile Cariolina Otero postawiła na pieniądze o tyle Maria Goretii postawiła na niewinność i czystość serca. Broniąc się przed gwałtem odniosła dotkliwe rany. Na łożu śmierci przebaczyła zabójcy. I dziś Maria Goretti zażywa chwały ołtarzy, a Otero jest co najwyżej bohaterka łzawych filmów i seriali. A przecież obie startowały do dorosłego życia ze stanu pełnej niewinności.

Człowiek pracą swego umysłu, dążeniem woli i tęsknotą serca wybiega daleko poza świat doczesnych potrzeb. W swoim życiu nie jesteśmy w stanie urzeczywistnić wszystkich marzeń i planów. Dla ludzi wierzących najważniejszą wartością jest Bóg. Tylko w nim człowiek może znaleźć ukojenie dla swego serca. Przed współczesną młodzieżą postawiono fałszywą alternatywę, niebo albo ziemia, doczesność albo wieczność. To jest fałszywy dylemat. To nie prawda, że musi umrzeć Bóg aby mógł żyć człowiek. Czy wielkość Boga ogranicza wielkość człowieka? Należy to ująć inaczej, przez ziemię do nieba, przez doczesność do wieczności. Człowiek i Bóg. Historia znała wielu fałszywych bogów, którzy zostali usunięci z ołtarzy i pogrążyli się w niepamięci. Człowiek nie będzie bogiem ani dla siebie, ani dla drugiego człowieka. Zasadniczy brak wszelkiego rodzaju humanizmu o zabarwieniu laickim kryje się w tym, że problem ludzkiej egzystencji rozpatruje wyłącznie w wymiarze doczesnym. W opozycji do Boga chce stworzyć raj na ziemi. I to jest fałsz, który stoi na progu dziejowych katastrof. Bo tylko prawda może człowieka wyzwolić. Jezus mówi, że Bóg tak umiłował świat, iż Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy kto w Niego wierzy nie zginął ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna aby świat potępił, ale po to, by świat został przez niego zbawiony. Światło przyszło na świat lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność niż światło, bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem kto się dopuszcza nieprawości nienawidzi światła i nie zbliża się do światła aby nie potępiono jego uczynków. Kto spełnia wymagania prawdy zbliża się do świata aby się okazało, że jego uczynki są ukazane w Bogu (Jan 3, 19-21).

Uświęcenie człowieka dokonuje się w posłuszeństwie dla prawdy. Bóg jest prawdą. Jeżeli więc stajemy wobec Boga to stajemy wobec źródła wszelkiej prawdy. W Nim nie ma żadnego kłamstwa i fałszu. Człowiek staje się sobą poprzez prawdę. Wewnętrzny, a zarazem zewnętrzny stosunek do prawdy jest częścią owej integralnej części życia człowieka, która znajduje swoje potwierdzenie i ugruntowanie w Jezusie Chrystusie. Jezus Chrystus świadczył o prawdzie bez względu na to jak inny przyjmowali Jego świadectwo. On głosił prawdę Bożą a także objawiał godność człowieka związaną z prawdą szczerze poszukiwaną, rozważaną w sercu i przyjmowaną jako największy skarb ducha ludzkiego, w reszcie z prawdą wyznawaną słowem i czynem. Każdy człowiek przychodzi na świat aby dać świadectwo prawdzie w zgodzie z własnym powołaniem.

ks. dr Ryszard Staszak

Raport wydarzeń w Parafii w Sulistrowicach w roku 2021

Raport wydarzeń w Parafii w Sulistrowicach w roku 2021:

1. Ok. 2 tysięcy osób przywitało Nowy Rok 2020/2021 na Ślęży. Podczas Eucharystii świątynia była wypełniona, mnóstwo ludzi stało na schodach przed wejściem.
2. W lutym 2021 r. zostały zakupione i umieszczone w kościele na Ślęży dwie zbroje rycerskie, kolczuga z napierśnikiem i przyłbicą oraz manekin do ekspozycji, jako eksponaty edukacyjno-historyczne.
3. Na przełomie kwietnia i maja 2021 została wykonana kompleksowa renowacja wnętrza kościoła parafialnego w Sulistrowicach: malowanie wnętrza kościoła, położenie nowej posadzki w prezbiterium, wyczyszczenie posadzki w nawie głównej kościoła, renowacja nastawy ołtarzowej wraz z tabernakulum. Wykonano również całościową izolację kwietników przy wejściu do kościoła.
4. 1 maja 2021 r. odbyła się pierwszomajowa pielgrzymka na Ślężę ze św. Józefem Rzemieślnikiem. Liczni uczestnicy tradycyjnej pielgrzymki na Ślężę ze względu na koronawirusa dotarli na szczyt góry tym razem indywidualnie. Wędrowali wieloma różnymi drogami, by spotkać się razem na Mszy św. w kościele pw. Nawiedzenia NMP. Uroczystą Mszę Św. odprawił ks. dr Ryszard Staszak przy asyście ks. Jakuba Bartczaka.
5. W maju 2021 r. została wydana książka autorstwa ks. dra Ryszarda Staszaka pt. „Bp Pazdur i Ślęża” o nietuzinkowym życiu Bpa Józefa Pazdura, związanego z górą Ślężą oraz Sulistrowiczkami. Książka składa się z artykułów, wspomnień oraz świadectw wielu pokoleń kapłanów – wychowanków Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu, będących studentami księdza biskupa. Biskup Józef Pazdur przez styl swego życia, przypomina papieża dobroci – Św. Jana XXIII, którego wraz z biskupem Bolesławem Kominkiem odwiedzał w Watykanie. Przez kult Matki Bożej i służbę bliźnim bp Pazdur przypominał zaś Św. Jana Pawła II Wielkiego. Zachwycał się pięknem przyrody Masywu Ślęży, wspierał budowę Sanktuarium Matki Bożej Dobrej Rady w Sulistrowiczkach, był ponadto częstym gościem naszej parafii, brał udział w „Spotkaniach Rodzin” i cieszył się powszechnym szacunkiem duchowieństwa oraz wiernych.
6. Na początku czerwca 2021 r. grupa ministrancka pod przewodnictwem ks. wikariusza Jakuba Bartczaka odbyła 3 dniowe rekolekcje wyjazdowe w Mrzeżynie i Myśliborzu. Obecnie grupa ministrantów liczy ok. 20 chłopców i dziewczynek, regularnie posługujących do Mszy św.
7. 13 czerwca o godz. 12.00 w Sanktuarium w Sulistrowiczkach odbyła się Msza Św. pod przewodnictwem JE. Ks. Abpa Józefa Kupnego z okazji 30-lecia Parafii w Sulistrowicach wraz z tradycyjnym spotkaniem rodzin oraz poświęcenie rzeźby pomnika Bolka II (ufundowanego przez JE Abpa), księcia związanego ze Śląskiem oraz górą Ślężą.
8. W czerwcu 2021 r. rozpoczęto prace przy wymianie kostki brukowej wokół Sanktuarium oraz stopni schodów do Ośrodka Kultury Chrześcijańskiej w Sulistrowiczkach.
9. W czerwcu 2021 r. przed sulistrowickim Sanktuarium została wykonana nowa rabata, ufundowana i wykonana przez rodziców dzieci, które przystąpiły do I komunii św. w Sanktuarium. Wycięto stare tuje i oczyszczono podłoże, posadzono miniaturowe miłorzęby przy figurze Matki Bożej Wędrującej oraz nowe rośliny wieloletnie.
10. W niedzielę, 29 sierpnia 2021 r. po Mszy Św. o godz. 19 w Sanktuarium w Sulistrowiczkach odbył się koncert wrocławskiego zespołu N.O.E. pod kierownictwem Jacka Geremesza. Grupa muzyczna wykonuje utwory religijne z gatunku christian rock / pop raise&worship.
11. 29 sierpnia w kościele na Ślęży odbył się koncert muzyki sakralnej oraz klasycznej. Koncert w wykonaniu znakomitych artystów: Ela Mach – sopranistka, Wiktor Szymajda – organy, Martyna Bacik – flecistka, solistka.
12. 18 września 2021 na szczycie Ślęży odbyło się Spotkanie młodych “Soli Deo per Mariam = Idź na całość”. W programie ciekawi goście, konferencje, modlitwa Anioł Pański, Msza święta, poczęstunek, zawierzenie Matce Bożej, Koronka do Miłosierdzia Bożego.
13. W październiku z polecenia Jego Ekscelencji Arcybiskupa Józefa Kupnego podjęliśmy współpracę z Metropolitalnym Wyższym Seminarium Duchowym we Wrocławiu w ramach formacji duchowej kleryków, aby mogli przyjrzeć się z bliska realiom pracy kapłańskiej i duszpasterskiej. Alumni pomagali w duszpasterstwie oraz uczestniczyli we Mszach Św. Nasza parafia była dla nich miejscem spotkań, modlitwy i formacji kapłańskiej.
14. Od września do grudnia 2021 r. w kościele na Ślęży odnowiono zabytkowe ławki. Na rok 2022 planowany jest zakup ogrzewania podławkowego dla wiernych.
15. W listopadzie do parafii Sulistrowice trafił portret bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, autorstwa Wołodii z Nowogradu Wołyńskiego (Ukraina). Niestety, Wołodia już niczego nie namaluje, zmarł rok temu. Ozdobił swoimi obrazami kościoły w naszej parafii.
16. Od listopada 2021 r. trwa rekonstrukcja Drogi Krzyżowej, zniszczonej przez wandali, z przełęczy Tąpadła na szczyt Ślęży.
17. W grudniu 2021 r. zakupiono nowe, elektroniczne ograny do kościoła na Ślęży, aby uświetnić muzyczną oprawę uroczystości Mszy Św. oraz poprawić jakość transmisji audio przez Internet.
18. W grudniu 2021 r. zakupiono nowe kamery do kościoła na Ślęży aby poprawić jakość transmisji wideo.
19. W Wigilię Bożego Narodzenia (24.12.2021) o północy w kościele na Ślęży odbyła się historyczna pasterka pod przewodnictwem JE Abpa. Józefa Kupnego, w której wzięło udział ok. 200 wiernych. Oprawa muzyczna Mszy św. została wykonana przez wrocławski zespół N.O.E. Po raz pierwszy w historii sulistrowickiej parafii w pasterce na szczycie Ślęży przewodniczył metropolita wrocławski.
20. W grudniu 2021 parafia zyskała nowego szafarza, pana mgr inż. Łukasza Bułaja, parafianina z Będkowic, który będzie pełnił posługę do roku 2024.
21. Przez cały rok 2021, w każdy 19 dzień miesiąca odbywała się Msza Św. ku czci Św. Józefa, z racji Roku Świętego Józefa, ogłoszonego przez papieża Franciszka.
22. Przez cały rok 2021 Sanktuarium MBDR w Sulistrowiczkach było nawiedzane przez pielgrzymów dorosłych jak i dzieci pierwszokomunijnych Archidiecezji Wrocławskiej.
23. Przez cały rok 2021 i nadal trwają przygotowania do prac związanych z wymianą wszystkich okien na nowe – drewniane z witrażami.

Ks. dr Ryszard Staszak

Na Ślęży w Nowy Rok. Czas ucieka, wieczność czeka

“Quo vadis, Domine?” Dokąd idzie nasz Pan, na jakie zaprasza nas drogi? Takie pytania część osób stawiała sobie na szczycie Ślęży, gdzie w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia odprawiona została Msza św. w intencji wszystkich miłośników ziemi ślężańskiej.

Ksiądz Ryszard Staszak przewodniczył Eucharystii na szczycie, w kościele pod wezwaniem Nawiedzenia NMP, w ostatnich chwilach 2021 r. Przytoczył słynne słowa, które miał zadać św. Piotr Chrystusowi przy rzymskiej Via Apia.

– Życie człowieka jest drogą. On sam jest wciąż w pielgrzymce – mówił, zapraszając, by siebie samego pytać: Dokąd idę? Czy zawsze za Chrystusem, jedynym Zbawicielem świata? – W Nowy Rok wejdźmy z Jezusem i Maryją. „Czas ucieka, wieczność czeka”… – przypominał słowa, które od dzieciństwa towarzyszyły w Wadowicach Karolowi Wojtyle.

– Jako chrześcijanie brońmy się przed ateizmem i dechrystianizacją naszego życia. Nie pozwólmy deptać przykazań Bożych i Ewangelii – mówił ks. Staszak, zachęcając do bronienia wiary w życiu rodzinnym, ale także w wymiarze społecznym, narodowym.

Zobacz galerię >>

Po Mszy św. do północy trwało wspólne kolędowanie. Można było wzmocnić się ciepłym jedzeniem w pobliskim gościńcu św. Jakuba, zatrzymać się przed Najświętszym Sakramentem, złożyć sobie życzenia.

Na Ślęży co roku tłum ludzi gromadzi się w sylwestrową noc. Dla jednym to nocna przygoda turystyczna, dla innych wycieczka w atrakcyjne miejsce zabawy; wiele osób zwraca uwagę na historyczne i kulturowe znaczenie góry.

Część miłośników Ślęży przeżywa swoją wyprawę jako formę pielgrzymki – gdzie Msza św., górski las, widoki rozświetlonych miast i spotkanie z innymi ludźmi splatają się w jedno. Wysoko w górze, pośród grudniowo-styczniowego wichru i chmur, pośród płonących ognisk i trwającej zabawy, jest miejsce, gdzie można w tę noc spotkać się z Chrystusem – Panem Czasu.

Źródło: wroclaw.gosc.pl

Pasterka na Ślęży – Adorujmy Pana jak betlejemscy pasterze

Metropolita wrocławski odprawił Mszę św. pasterską w najwyższym punkcie archidiecezji wrocławskiej – na szczycie Ślęży, w kościele pw. Nawiedzenia NMP.

Na początku homilii abp Józef Kupny zaznaczył, że dziś adorujemy i uwielbiamy to Słowo, które stało się ciałem i zamieszkało między nami. Zaznaczył, że robimy to w łączności z pasterzami, którzy uwierzyli aniołom i odnaleźli Jezusa. Zwrócił uwagę, że pasterze byli pierwszymi czcicielami nowo narodzonego Boga, a ich dary były skromne, ale bardzo potrzebne Świętej Rodzinie. – I co najważniejsze były to dary z serca, dlatego tak ważne i cenne. Myślę, że każdy z nas powinien się zapytać samego siebie co my przynieśliśmy Jezusowi, jaki dar chcemy złożyć Świętej Rodzinie. Wcale nie musi być to wielki dar, ważne, by był ofiarowany z miłości – mówił

Metropolita wrocławski podkreślił, że może to być dar z samego siebie dla innych, ale również dar przemiany wewnętrznej. – Często nie widzimy potrzeby zmiany w naszym życiu czegokolwiek, (…) a możemy dać Dzieciątku Jezus taki dar próby zmiany naszego życia na lepsze.

Kaznodzieja zwrócił uwagę, że dziś cieszymy się z postawy pasterzy – z ich otwartości, dobroci, życzliwości – i chcemy się z nimi identyfikować, z tymi, którzy przyszli do Pana Jezusa kierowani miłością, dobrocią i życzliwością. – Urzeczeni atmosferą radości, którą stworzyli, chcemy w ten sam sposób oddać hołd Jezusowi i wyznać wiarę w Jego Bóstwo, które ukryło się w Jego ciele.

– Jak wiemy z relacji św. Łukasza, opowiedzieli dookoła o tym, co zostało im objawione. a wszyscy ci, którzy to słyszeli dziwili się temu, co im pasterze opowiadali. Możemy powiedzieć, że mamy tu do czynienia z pierwszymi apostołami Dobrej Nowiny. Doszli do wniosku, że człowiek nie może ukrywać radości, która napełnia jego serce, ale musi się nią podzielić z drugim człowiekiem. Oni poszli, by nieść tę radość innym – zaznaczył.

Następnie abp Kupny podzielił się refleksją, że dziś na świecie, w naszej ojczyźnie, wokół nas jest wielu smutnych z różnych powodów ludzi. – Im wszystkim dzisiaj powiedzmy, że Boskie Dziecię Jezus o nich pamięta, że się do nich uśmiecha i niesie do nich niekłamaną radość. To trzeba dziś powiedzieć. Jest w tej radości coś, co nie przemija i budzi w naszych sercach optymizm oraz każe nam inaczej, z większą nadzieją patrzeć w przyszłość.

– Jesteśmy wdzięczni pasterzom, że odkryli Boga, że wieść o narodzeniu Jezusa za ich przyczyną rozeszła się po całym Betlejem. Dzięki nim i za ich przykładem my także chcemy przyjść do betlejemskiej groty i z wiarą w sercu adorować Boskie Dziecię Jezus – przekonywał.

Cytował również papieża św. Jana XXIII, który w czasach swojej młodości w Wigilię napisał modlitwę, która jest pięknym wstępem do adoracji:

Jezu, czekam na Ciebie. Źli ludzie Cię odepchnęli. Na dworze wieje lodowaty wiatr, a oni pozwalają, byś cierpiał chłód. Przyjdź do mego serca. Jestem biedakiem, ale Cię ogrzeję, jak tylko potrafię. Niech ucieszy Cię przynajmniej moje pragnienie godnego przyjęcia Ciebie, kochania Cię i poświęcenia się dla Ciebie. Ty jesteś bogaty, a znasz moje potrzeby. Jesteś płomieniem miłości i oczyścisz moje serce z wszystkiego, co nie jest zgodne z Twoim Najświętszym Sercem. Jesteś samą świętością i obsypujesz mnie łaskami przynoszącymi prawdziwy postęp duchowy.

Przyjdź, o Jezu, mam Ci tyle do powiedzenia i tyle trosk do powierzenia! Tyle pragnień, tyle przyrzeczeń, tyle nadziei. Chcę Cię adorować, ucałować Twe czoło, o mały Jezusku, ofiarować się Tobie raz jeszcze na zawsze.

– Pastuszkowie adoracji uczyli się od Matki Dzieciątka i tak jak Maryja na kolanach adorowali Jezusa. W niej znaleźli swą orędowniczkę i przyjęli za własną postawę tej, która klęcząc znalazła się na wysokości oczu Bożych – zauważył.

Następnie dodał, że ten kto adoruje, znajduje się na właściwej pozycji, ma wyczucie proporcji, pewnego umiaru w swej ziemskiej rzeczywistości oraz uznaje, że Bóg jest wszystkim. Dlatego adoracja jest początkiem każdego prawdziwego, wielkiego i świętego życia ludzkiego. – Pasterze zapraszają nas byśmy razem z nimi uklękli przed Jezusem – przekonywał.

Wspomniał, że gdy przerywa się nasza łączność z Bogiem to tracimy to, co najlepsze i najważniejsze. Porzucamy sferę Bożego wpływu. Ci, którzy są daleko od Pana Boga mogą wprawdzie wiele osiągnąć, ale nigdy nie otrzymają darów, którymi Bóg obdarowuje tych, którzy na Jego działanie otwierają swoje serce. – Człowiek, który jak pasterze, oddając cześć Bogu pada na kolana, wchodzi w pole widzenia Boga, Dzieciątka Jezus. I On z miłością na nas spogląda i obdarowuje łaską. Tej adoracji Boga trzeba nam się uczyć i praktykować ją możliwie jak najczęściej. Trzeba Jezusowi pozwolić, by nas prowadził, trzeba się modlić, mieć czas dla Boga, a wtedy odczujemy, że jesteśmy blisko Niego. Trzeba patrzeć na oblicze Boga, a wtedy odczujemy, że On pierwszy patrzy na nas – mówił.

Abp Józef Kupny wyraził przekonanie, że w okresie Bożego Narodzenia, gdy stajemy przed żłóbkiem, możemy po prostu milczeć i pozwolić, by On patrzył na nas. – Właśnie w żłóbku, tak jak w tabernakulum Jezus patrzy na ciebie z miłością. Dlatego nie zastanawiamy się, nie wątpimy, ale ufamy Bogu i jesteśmy głęboko przekonani, że wraz z Bożym Narodzeniem zaczęła się dla nas era zbawienia Już więcej grzech nie będzie nad nami panował, a my wszyscy zgromadzeni wokół Boskiego Dzieciątka radujmy się, bo dziś zbawienie stało się naszym udziałem, bo się nam narodził Zbawiciel, którym jest Mesjasz Pan – zakończył.

Posłuchaj całej homilii:


Źródło: wroclaw.gosc.pl

Historyczna Pasterka na Ślęży – Boże Narodzenie 2021

Po raz pierwszy w historii Kościoła na Ślęży, Mszę św. – Pasterkę, odprawił Arcybiskup Wrocławski ks. Józef Kupny. To wielkie wydarzenie w życiu naszej parafii i archidiecezji. Właśnie tu, w kościele pw. Nawiedzenia NMP na Ślęży, w jednej z najwyżej położonych w Polsce świątyń, na wys. 718 m.n.p.m w dn. 24.12.2021 r. o północy, rozpoczęła się uroczysta Pasterka pod przewodnictwem naszego Metropolity.

Przed Eucharystią, przedstawicielki Wspólnoty Parafialnej: Monika i Natalia Kowcz, przywitały ordynariusza diecezji, wręczając mu obraz z wizerunkiem bł. Prymasa Polski, kard. Stefana Wyszyńskiego. Następnie podziękownia za przyjęcie zaproszenia i swoją obecność na górze Ślęży złożył ks. Ryszard Staszak – proboszcz sulitrowickiej parafii. Przedstawił również rys historyczny kościoła na Ślęży: od czasów piastowskich (XII w.) do roku 2012, odkąd świątynia została włączona do parafii Sulistrowice i rozpoczęła się jej odbudowa. Lata 2012 – 2021, to również czas tworzenia nowej wspólnoty młodych pod nazwą: Ślęża – Góra Tabor, która powstała z inicjatywy i deczyji ks. Arcybiskupa. To on był motorem napędowym, który doprowadził do rekonsekracji kościoła na Ślęży w 2015 r.

To dzięki Arcybiskupowi Kupnemu, jego wsparciu duchowemu, materialnemu i mądrym decyzjom, kościół na Ślęży nie uległ dalszej dewastacji. Podczas tych ostatnich 10 lat renowacji, parafia Sulistrowice borykała się z wieloma problemami: począwszy od blokowania środków finansowych na renowację przez instytucje państwowe, poprzez negatywne i napastliwe artykuły w środkach masowego przekazu, stawiające w niekorzystnym świetle całą parafię. Dzięki wsparciu i nieustępliwości naszego Metropolity oraz wsparcia władz lokalnych Miasta i Gminy Sobótka, miłośników ziemii ślężańskiej, wolonatriuszy i wiernych, parafia zwycięsko przetrwała te najtrudniejsze lata (2012 – 2019). Tworząc tę nową wspólnotę młodych, ks. Arcybiskup tchnął w to miejsce nowego ducha: łącząc sacrum i profanum, by idąc na szczyt, zachwycić się Bożym dziełem: przyrodą i w taki sposób być bliżej Boga. To miejsce dla wszystkich: wierzących i niewierzących, gdzie największe dzieło stworzenia, niepowtarzalne i wszechobecne, sprawia, że stojąc na szczycie, podziwiając widoki, wdychając świeże powietrze, nabieramy dystansu do codziennych problemów i spraw, będąc bliżej nieba.

To znamienne wydarzenie, że właśnie podczas Świąt Bożego narodzenia ks. Arcybiskup mimo rozlicznych obowiązków, znalazł czas i przyjechał właśnie tu, do swych wiernych, na Ślężę, żeby wraz z nimi świętować pamiątkę przyjścia na świat Zbawiciela. Podczas homilii ks. Arcybiskup podkreślił rolę miłości i radości, którą niesie Boże Narodzenie, to w jaki sposób zmienia człowieka, jego postępowanie i decyzje. Przytoczył również słowa papieża Franciszka związane z adoracją Jezusa: żeby w ciszy pozwolić Bogu działać w życiu ludzkim. A przede wszystkim żyć radością i wiarą, że wraz z Narodzeniem Jezusa, rozpoczęła się epoka zbawienia. W ślężańskiej Pasterce uczestniczyła liczna grupa wiernych, która mimo niesprzyjającej aury dotarła na szczyt, by wziąć udział w tej historycznej Mszy św. To właśnie im Arcybiskup gratulował wytrwałości i podziękował za uczestnictwo. 

Ponadto, Pasterka była transmitowana na żywo, za pośrednictwem Internetu. Oprawę muzyczną Mszy św. zaaranżował i wykonał zespół NOE oraz Martyna Bacik – studentka Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Na zakończenie Mszy św., proboszcz ks. Ryszard Staszak przytoczył słowa Błażeja Pascala: Należy żyć tak, jakby Pan Bóg był między nami, czy ktośc w Niego wierzy, czy nie”

Serdecznie zapraszamy na sylwestrową Mszę św. W dn. 31.12.br o godz. 22.00, a po Mszy św. na gorący posiłek, wspólne kolędowanie i powitanie Nowego Roku.

ks. Ryszard Staszak – proboszcz parafi pw. NSP w Sulistrowicach