Zdjęcie: Powrót z Mszy Św. na szczycie Ślęży (718 m npm), Wszystkich Świętych 1.11.2023
Przypominam, że nasza cywilizacja euroatlantycka została stworzona przez chrześcijaństwo, które inspirowało się kultura grecką, bliskiego wschodu i prawem rzymskim, oraz wszystkim tym, co było dobre w dotychczasowych cywilizacjach. Cywilizacje rozpadają się zawsze od wewnątrz bo ludzi ogarnia jakaś niemoc, są słabi moralnie, bo rodziny tracą swoje znaczenie, rozpadają się, dochodzi do rozwodów, do porzucania dzieci przez ojców i matki, bo ludzie myślą tylko o przyjemnościach, zarobku, o seksie, zakupach i niczym więcej. Taka cywilizacja się nie ostoi. W momencie gdy staje się słaba, przychodzą siły z zewnątrz i doprowadzają taką ją do upadku. Kto wie czy i naszą cywilizację nie spotka to nieszczęście, czy nie przyjdzie islam, by zaprowadzić w Europie swój okrutny porządek.
Świat współczesny jest poddany w sposób szczególny na działania złego ducha. Zły duch nie musi osobiście stawić się przed tobą, on ma pomocników. Przychodzi czasem do ciebie przez media komercyjne, przez koleżankę, kolegę. Gdy ten kolega proponuje ci narkotyki, alkohol, rozpustę albo napad na kogoś czy kradzież masz się zachować jak prawdziwy chrześcijanin. Człowiek jest pod ogromną presją grupy i złego, dla którego nieważne są autorytety ojca, matki, nauczycieli i księdza. Dlatego musimy się nauczyć odróżniać dobro od zła. Jesteśmy istotami wolnymi i nie może nas nikt przymusić do zła. Pamiętajmy, że wolność pociąga za sobą konsekwencje, które czasami trwają przez całe życie, a konsekwencje te są przykre i bolesne jeśli się zło wybierze. Masz odtrącić zło, nie możesz zmarnować swojego życia.
Twórcy wspólnoty europejskiej De Gaspary, Adenauer, De Gaulle i Schumann postanowili zbudować wspólnotę narodów europejskich, by już nigdy nie powtarzały się tragedie, jakie przeżywała Europa z powodu wojen. I ci wielcy mężowie stanu chcieli budować wspólnotę na Przykazaniach Bożych, na zasadach Ewangelii. Ale dzisiejsi politycy o tym zapominają. Wyrzuca się Chrystusa, a religię traktuje się jako tradycję i obyczaje. A Chrystus nie jest tradycją ani obyczajem, ani folklorem, ani kulturą. Chrystus jest drogą do zbawienia, prawdą jedyną, obiektywną i życiem. Chrystus jest drogą, prawdą i życiem. Dlatego nigdy nie wstydźmy się Chrystusa i nigdy Go nie odrzucajmy. Musimy dochować wierności Chrystusowi, to wymaga niesłychanego hartu ducha. Wymaga wielkiej wewnętrznej siły i przezwyciężenia samego siebie. Powiedziałbym nawet – wymaga największego z możliwych heroizmów, który realizuje się płaceniem dobrem za zło, miłością za nienawiść, dobrocią za okrucieństwo, błogosławieństwem za oszczerstwo, dobrym słowem za przekleństwo i prawdą za fałsz. Św. Jan Paweł II podkreślił, że dla Apostoła najważniejsze jest dawanie świadectwa prawdzie, a brak męstwa jest początkiem porażki.