SPRAWOZDANIE Z ŻYCIA PARAFII W 2016 ROKU

Niedługo zakończy się stary rok 2016, jak to wszystko szybko mija. Wydaje się nam że ten dzwon który odezwał się przed chwilą to jakby echo tego samego dzwonu sprzed roku, patrzymy wstecz i widzimy, jak szybko to wszystko przeminęło, 365 dni, 12 miesięcy, 52 tygodnie, słońce wschodziło i zachodziło bez zmian. Po zimie przyszła wiosna po wiośnie lato, potem przyszła jesień, i już znów jest zima. Rok 2016 dobiegł końca, wszystko przemija, w tym ziemskim życiu nic nie stoi w miejscu. Wszystko idzie na przód i znika bezpowrotnie. Dzisiaj widzimy wyraźniej niż kiedy indziej przemijanie życia ziemskiego jego nietrwałość. Strumień ziemskiego życia płynie przez naszą parafie zaczyna się i dobiega końca. W tym roku stanęło wśród nas 71 wózków dziecięcych. Sakrament małżeństwa zawarło 40 par, zmarło 8 osób.

Ten dzień zakończenia starego roku stwarza nam duszpasterzom tej parafii okazje do rozważenia pewnych spraw, które są fundamentem w naszym życiu. Postawmy sobie pytanie o to, co się dzieje dzisiaj w 21 wieku? Obserwujemy jak naszych czasach pogaństwo z powrotem wraca, próbuje zajmować nasze chrześcijańskie życie.

Powtórzę jeszcze raz! pogaństwo z powrotem wraca i zajmuje nasze chrześcijańskie pozycje! Czy możemy my chrześcijanie na to spokojnie patrzeć? Otóż nie! Należy przypomnieć naukę św. Pawła Apostoła, który zachęca do wytrwania w wierze, czystości i miłości. Wiara jest wciąż na szczęście żywa na polskiej ziemi, ale czy jest w innych krajach europejskich? My Polacy jeszcze nie straciliśmy jej, będziemy ją bronić, ale w naszej ojczyźnie są takie osoby które uczą nas wiarę lekceważyć. Wprowadza się jako coś normalnego chamstwo, brak kultury, patologie, złodziejstwo, styl życia bez wiary, bez liczenia się z nią. Przybywa Katolików dla których wiara już nie jest programem życia, a jest dla nich już tylko jakąś mgiełką która zanikła im sprzed oczu. Przybywa Katolików którzy rezygnują z kierowania się w życiu zasadami wiary. Dlaczego tak się dzieje? Bo wiara im przeszkadza, bo staje i mówi że ze swoimi namiętnościami trzeba walczyć, a nie ulegać im, przypomina ze nie można stawiać w życiu interesów i wygody na pierwszym miejscu. Przybywa w naszej Ojczyźnie ludzi dla których Bóg i jego zasady nie są sprawami najważniejszymi, które traktuje się na serio. Jeszcze wierzą w Boga, ale już się z nim nie liczą. Usiłuje się coraz częściej oddzielać wiarę od życia, zapominając że wiara bez uczynków jest martwa. Nic więc dziwnego że, niedziela przestaje być dla nich dniem świętym, piątek przestaje być dniem pokuty a zaczyna być dniem rozrywkowym. Praktyka życia chrześcijańskiego ustępuje miejsce praktykom pogańskim. Powiedzmy sobie szczerze zeświecczyły się ściany naszego domu. Zeświecczył się czas i całe nasze postępowanie. Jeszcze może mamy wiarę na ustach, ale coraz mniej jest w naszym sumieniu i czynach. Zaczynamy naśladować życie i postępowanie ludzi bez wiary. A przecież, swoje życie trzeba budować na mocnym fundamencie, pamiętając że Bóg który jest miłością i miłosierdziem będzie sądził nasze postępowanie. Sylwestrowy dzień przypomina nam na serio te prawdę że do Boga sędziego zbliżamy się nieuchronnie. Spotkanie z nim jest coraz bliższe i na pewno nastąpi .

Pogaństwo zaczyna wracać do naszej ojczyzny i próbuje zajmować miejsce chrześcijaństwa czyli nasze miejsce. W tej chwili chce zwrócić uwagę ze pogaństwo powraca z całą mocą, poprzez część mediów „mainstreamowych” które uderzają w czystość małżeńska, czystość rodzinną. A przecież czystość należy do istoty życia wiarą. Każdy rozumie czym są łaski wynikające z Sakramentów świętych. Dzisiaj cnotę czystości się ośmiesza, zwalcza a nawet łamie, ludzie brudni chcą wszystko wokół siebie czynić brudnym, miliony broszur, wykładów artykułów, ogromne środki są przeznaczane na to, aby zbrudzić młodość, poniżyć sakramentalne małżeństwo. Dzisiaj istnieje potrzeba jasnych pojęć, chrzest, Bierzmowanie, Komunia święta, Sakramentalne Małżeństwo, muszą one wynikać z wiary chrześcijańskiej. Nie wolno nam zapomnieć że to właśnie chrześcijaństwo przywróciło godność i wartość cnocie czystości, godności i wartości ludzkiej miłości, tej która prowadzi do małżeństwa przez szacunek którym nakazało objąć ludzką dusze i ludzkie ciało. Europa Zachodnia żyje w pogańskim świecie po przeszło dwóch tysiącach lat głoszenia Miłości Bożej, do naszych uszu dochodzą pogańskie hasła i wezwania, zamiast wiar,y czystości, miłości znów się stawia niewiarę, nieczystość, i nienawiść. Musimy pamiętać że nie są to Chrześcijańskie zasady. Te zasady potępił Jezus Chrystus. Starajmy się jako chrześcijanie trwać mocno w nauce Apostolskiej i stanowić jedno serce i jedną duszę.

Ks. dr Ryszard Staszak – proboszcz