W sprawach wiary i moralności katolik musi się trzymać tego, co jest w Ewangelii. ”Niech wasza mowa będzie tak – tak, nie – nie, a co nadto jest – od złego pochodzi” [Mt 5,33-37]. Jeżeli ktoś decyduje się na to, by być politykiem i przedstawia swój program jako katolik, to oddając na niego swoje głosy w wyborach mamy nadzieję, że będzie on wierny Ewangelii. Jest to wielkie zobowiązanie, nie wolno w tym wypadku iść na żadne kompromisy z diabłem. To w systemach totalitarnych wszystko było narzucone i nikt nie miał prawa protestować. Nasze dzisiejsze prawo jest jednak ustanowione demokratycznie w imieniu narodu, który w większości jest katolicki.
W dzisiejszych czasach dużo jest polityków, którzy jednoznacznie odcinają się od Ewangelii i nauczania kościoła katolickiego, natomiast katolicki polityk nie ma prawa wspierać ich w przeprowadzeniu uchwał, których nie da się pogodzić z Ewangelią i dekalogiem. Dziś niektórzy z polityków – zrywając z tradycją nauki kościoła katolickiego – próbują się powoływać na prawo Unii Europejskiej. Jeśli w strukturach UE korzenie zapuściła cywilizacja śmierci, to wcale nie oznacza ze mamy ją przyjmować i akceptować w naszej ojczyźnie. Patrząc na parlamentarne ślubowania – w Polsce większość posłów przyznaje się do swojej wiary, dodając na koniec formułę „Tak mi dopomóż Bóg”. Niestety często potem okazuje się, że w głosowaniach, te same osoby popierają ustawy sprzeczne z prawem Bożym. Jest powiedzenie, które dobrze obrazuje współczesne pogaństwo: „Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek”.
Gdy współczesne państwa realizują dobrze swoje zadania, kościół koncentruje się na tym co jest jego zasadniczym zadaniem, czyli funkcji zbawczej – rozumiejąc politykę w sensie szerokim, jako troskę o dobro wspólne. Kościół czuje się zobowiązany do współpracy w realizowaniu dobra wspólnego narodu, przede wszystkim przez troskę moralną, postawę obywateli, kształtowanie cnót, dzieła charytatywne, oraz przez piętnowanie sytuacji, struktur i decyzji prowadzących do łamania praw człowieka, zakorzenionych w dekalogu i prawie naturalnym.