Słowo „patriotyzm” wywodzi się od łacińskiego „pater” – ojciec i „patria” – ojczyzna, ojcowizna. Podstawową wspólnotą ojczystą jest rodzina. W niej się rodzimy i wychowujemy. Jednak rodzina nie jest samowystarczalna – do rozwoju człowieka konieczna jest szersza rodzina – rodzina rodzin. Jest nią ojczyzna. Miłość do własnej ojczyzny wyrasta bezpośrednio z natury ludzkiej. Miłość do ojczyzny jest rozszerzoną miłością rodzinną. Bóg, rodzice i ojczyzna – są to najwyższe wartości dla człowieka. W obronie zagrożonej ojczyzny mamy obowiązek poświęcić nawet życie. Dlatego na sztandarach wojskowych zamieszczamy słowa: „Bóg. Honor. Ojczyzna”. Bóg i ojczyzna – dwie najwyższe wartości spięte klamrą honoru – godności człowieka. Miłość ojczyzny to nie tylko sfera uczuć. Realizujemy ją przede wszystkim poprzez uczciwe spełnianie swoich zadań życiowych, głównie obywatelskich i zawodowych – z poszanowaniem mienia społecznego, troską o wychowanie młodego pokolenia i ogólną dbałością o dobro wspólne.

„Pan Jezus jako człowiek czuł się członkiem swojego narodu. Płakał na myśl o przyszłym zniszczeniu Jerozolimy” [Mt 23,37]. „Św. Paweł – apostoł pogańskich narodów dumny był ze swej narodowości” [Rzym 11,1]. Św. Jan Paweł mimo, że był pasterzem całego katolickiego kościoła, czuł się członkiem naszego narodu i jego dobro leżało mu bardzo na sercu. Prymas Stefan Wyszyński powiedział w kazaniu przed swoim więzieniem: „Kocham ojczyznę więcej, niż własne serce i wszystko co czynię dla kościoła, czynię dla niej” – 25.09.1953 r. Wiemy, że te słowa miały pokrycie w całym jego życiu. Wychowanie młodego pokolenia w wartościach patriotycznych takich jak język, dzieje historyczne, obyczaj, religia czy dzieła kultury – w duchu szacunku miłości i dla wartości jest zadaniem nas wszystkich. „Zdrada ojczyzny jest największą hańbą (…). Polska jest tam, gdzie bije polskie serce” [Św. Jan Paweł II].