Zdjęcie: Po Mszy Św. niedzielnej (godz. 14) na schodach prowadzących do kościoła na Ślęży (718 m npm), 23.06.2024
Pamiętajmy, że Kościół ustanowił Chrystus. Dlatego Kościół jest dziełem Bożym, a nie ludzkim. Kościół istnieje po to, żeby nawracać ludzkie serca i prowadzić ludzi do zbawienia. Owszem, pełni też funkcje charytatywne czy inne – to jest sprawa ważna, jednak drugorzędna. Najważniejszą w Kościele jest jego funkcja zbawcza i tego ludzie najczęściej nie rozumieją. Są w Polsce ludzie, którzy patrzą na Kościół katolicki tylko jako na organizację społeczną czy polityczną, nie rozumiejąc go. Nie dziwię się też wielu dziennikarzom, ponieważ zostali wychowani w rodzinach nie mających kontaktu lub bardzo nikły kontakt z Kościołem. W domach, w których się wychowali nie było na ścianach krzyży. Za to w miejscach pracy ich dziadków czy rodziców wisiały portrety Marksa, Lenina albo Stalina. Dlatego trudno się dziwić, że ludzie ci nie są w stanie mentalnie zrozumieć Kościoła. Na Kościół patrzą jak na organizację polityczną, a w najlepszym wypadku jak na silę społeczną, która zajmuje się niepełnosprawnymi, biednymi i odrzuconymi przez społeczeństwo. Jeśli Kościół ograniczy się tylko do tego, to wtedy będą go chwalić, i często tak robią.
Tymczasem miłość bliźniego to miłość Chrystusa. Jest ważna, ale nie to jest w Kościele najważniejsze. Bo Kościół jest istotą zbawczą. Jego celem jest nawracanie ludzkich serc i prowadzenie do zbawienia. Kościół ma ostrzegać ludzi przed złem i szatanem. To jest główne zadanie Kościoła. To jest główne zadanie biskupów, kapłanów i katolików. „Jeżeli ci umilkną, kamienie wołać będą” [Łk 19] – mówi Pan Jezus w odniesieniu do swych Apostołów. Dlatego nie wolno się lękać. Naszym obowiązkiem jest ostrzeganie ludzi przed złem bez względu na to, czy się to komuś podoba, czy nie. Obowiązkiem każdego katolika jest nazywać rzeczy po imieniu, wskazywać ludziom co jest prawdą, co kłamstwem, co jest dobre, a co złe.