Zdjęcie: Przy rzeźbie Chrystusa Frasobliwego (aut. mój przyjaciel Andrzej Bukowski z Kościeliska) – Sanktuarium Matki Bożej Dobrej Rady w Sulistrowiczkach

Z okazji 123. rocznicy urodzin Błogosławionego Kardynała Stefana Wyszyńskiego (ur. 3 sierpnia 1901 r.) warto przypomnieć Jego wielkie dziedzictwo wiary, tak ważne zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdy te nauki są niezwykle aktualne – w czasach gdy cywilizacja euroatlantycka przeżywa proces zeświecczenia, kiedy całe narody odchodzą od Boga, kiedy prawa Boże są łamane, kiedy odrzucane są przykazania Dekalogu. W tych czasach jakże ważne są słowa Błogosławionego Prymasa Wyszyńskiego. On wiedział jak ważna jest religia dla całego świata, który poszukuje Boga. Nawiązując do słów Św. Pawła i arcybiskupa Felińskiego, który wymienił 3 zasadnicze korzenie zła sprawiające, że człowiek traci orientację i odchodzi od Boga. Korzenie owe to: chciwość pieniądza, pycha żywota i pożądliwość ciała. Są to główne źródła zła, poprzez które działa szatan. Można się im jednak przeciwstawić, a o tym jak to zrobić nauczał Błogosławiony Stefan Wyszyński.

Św. Jan Paweł mówił o Prymasie jako o „nieustraszonym rzeczniku człowieka oraz jego nienaruszalnych praw w życiu osobistym, społecznym i narodowym”. Prymas był szczególnym przykładem żywej miłości Ojczyzny. Dziedzictwo duchowe błogosławionego Prymasa Wyszyńskiego ma dla nas Polaków ogromne znaczenie. Mówił On o godności człowieka jako dziecka Bożego. Człowiek przerasta wszystko co może istnieć na świecie – oprócz Boga. Oto fundamentalna myśl Prymasa. Ujawnił ją w modlitwie: „Dozwól Ojcze abym umiał każdego człowieka tak uszanować, jak Ty go szanujesz”. Jego wypowiedzi na temat wielkości człowieka miały wyjątkowy walor wychowawczy. W naszych czasach, kiedy promuje się aborcję, eutanazję i homoseksualizm, gdy traktuje się człowieka jak przedmiot, a nie jako osobę. Prymas mówi także o wartości chrześcijańskiej rodziny. Pamiętał o własnej zmarłej matce, utrzymywał kontakty z ojcem i rodzeństwem, interesował się ich sprawami. Nauczanie o rodzinie stanowi jeden z ważniejszych działów Jego dziedzictwa. Prymas mówił także o umiłowaniu Ojczyzny: „Kocham Ojczyznę więcej, niż własne serce i wszystko co czynię dla Kościoła czynię dla niej. Miłość narodu i miłość Ojczyzny jest moralnym i religijnym obowiązkiem każdego dziecka Bożego, członka narodu”.

Mówił również o poszanowaniu praw człowieka oraz fundamentach zdrowego ustroju. „Zdrowa ekonomia wymaga zdrowej moralności i zdrowych zasad etyki – zdrowa zaś etyka zakłada miłość człowieka, zrozumienie jego wysokiej godności i posłannictwa. Na takim fundamencie trzeba odbudować życie społeczne”. Błogosławiony Kardynał Wyszyński był najlepszym znawcą katolickiej – społecznej nauki Kościoła. Dziedzictwo wiary i zawierzenie Matce Chrystusowej to fundamentalny nurt w życiu i pracy Kardynała Stefana Wyszyńskiego: „Wszystko postawiłem na Maryję” – tak podsumował swoje życie przed śmiercią. „Nie wystarczy być chrześcijaninem w niedziele i święta w Kościele. Trzeba nim być w każdy dzień powszedni i w każdym miejscu – w rodzinnym domu i w szkole, na ulicy i na miedzy, w warsztacie pracy i w biurze. Podobnie nie wystarczy religijność zwyczajowa, powierzchowna, musimy trwać w pełnej prawdzie wobec Jezusa Chrystusa, w społeczności katolickiej, w rodzinie, w pracy zawodowej, żeby nikt nie mógł nam zarzucić, iż piękne nosimy imię, ale życiem zadajemy kłam prawdzie ewangelicznej”. [Kard. Stefan Wyszyński]