Zdjęcie: Ognisko integracyjne dzieci z naszej parafii, które w tym roku przystąpiły do Pierwszej Komunii Świętej, 2.06.2023 – przed Sanktuarium w Sulistrowiczkach
W obecnych czasach panuje duch relatywizmu, który nie odróżnia dobra od zła, prawdy od fałszu. Jest duchem relatywizmu moralnego, który głosi zasadę wolności od wszystkiego i do wszystkiego. Wolności, która jest anarchią moralną, nie mająca nic wspólnego z prawdziwą wolnością. Ten współczesny duch relatywizmu głosi hedonizm, ważna jest tylko przyjemność, ważne są tylko przeżycia – jak najmocniejsze. Ważne są tylko seks i pieniądze. To nowa religia, która rozwija się w naszych czasach w wielu społeczeństwach na zachodzie oraz w Polsce – religia konsumpcjonizmu. W tej religii ludzie zamiast Boga czczą pieniądz.
Jest to nowa religia, którą nam proponują w niezliczonych mediach komercyjnych, kanałach telewizyjnych i gazetach. Kościół jest tolerowany jedynie jako instytucja, która powinna zajmować się sprawami charytatywnymi, która powinna się troszczyć o bezdomnych, alkoholików, o umysłowo chorych. Religia – mówią ci, którzy wyznają współczesnego ducha relatywizmu – nie powinna się wtrącać do sumień ludzkich, nie powinna mówić człowiekowi co ma czynić, a czego czynić nie powinien.
Dlatego ciągłe są ataki na Kościół katolicki, który jest znakiem sprzeciwu wobec ducha współczesnego relatywizmu, konsumpcjonizmu i hedonizmu, gdzie ważne jest tyko użycie przyjemności, gdzie nie ma nic stałego, a ludzie robią wszystko na próbę – małżeństwo na próbę (wiele małżeństw się rozpada), wierność na próbę, miłość na próbę – to jest współczesny duch czasu. Wszystko bierze się na próbę, tymczasem człowiek żyje tylko raz – raz tylko ma szansę przeżyć piękne życie i dojść do zbawienia. Kościół o tym przypomina, Kościół o tym mówi, Kościół jest do tego powołany, Kościół jest znakiem tego sprzeciwu. Pan Jezus mówił „Gdybyście byli z tego świata, świat by was kochał” [J 15,19]. Gdybyście myśleli jak współczesny świat, który pędzi za pieniądzem, seksem, zdradą małżeńską i przyjemnością, gdybyście byli tacy jak ten świat chce, to ten świat by was kochał. Ale ponieważ nie jesteście z tego świata – my chrześcijanie stanowimy znak sprzeciwu przeciw duchowi obecnych czasów. Dlatego świat będzie nas nienawidził, dlatego też nie dziwimy się prześladowaniu. Małżeństwo jest wpisane w historię kościoła, jest wpisane w losy każdego autentycznego chrześcijanina. Będą was prześladować przy różnych okazjach, będą źle o was mówić, będą rzucać oszczerstwa, będą też szydzić. Diabeł ma dziś ułatwione zadanie kusząc ludzi za pomocą polityków, dziennikarzy, którzy poprzez media promują zło, bagatelizując je.
W naszej ojczyźnie były czasu, gdy prześladowano za poglądy i wtrącano do więzienia. Niektórzy oddawali wówczas swoje życie za wiarę. Dziś na szczęście tak nie jest, jednak występuje inna forma prześladowania – wyszydzanie, kompromitowanie za wszelką cenę. Atakuje się media katolickie, szerzy się nienawiść i czyni zło, aby ten głos katolicki zniszczyć. A przecież ten głos podtrzymuje w narodzie wiarę oraz patriotyzm, a więc te wartości, o których duch współczesnych liberalnych czasów chce zapomnieć.