We wrześniu będziemy przeżywać 83 rocznicę wybuchu II Wojny Światowej, wówczas to napadli na nas Niemcy i Rosjanie. Sponiewierali nasz kraj, wymordowali 6 milionów naszych obywateli. Zburzyli nasze miasta, a niektóre – jak Warszawę – doszczętnie. Najeźdźcy wymordowali całą inteligencję oraz ludzi, którzy nie chcieli podporządkować się okupantom. Zadręczali w obozach koncentracyjnych kwiat narodu polskiego. Dokonali krzywd, zniszczyli nasze zabytki, spalili biblioteki zawierające niezwykle cenne rękopisy m.in. średniowieczne. Zostaliśmy ograbieni z dzieł sztuki. Ogromną stratę poniosła nasza kultura oraz gospodarka.

Mówię o tym nie po to, by budzić resentymenty – ponieważ musimy przebaczyć, i jako chrześcijanie – przebaczyliśmy, ale by przypomnieć, że byli wtedy Niemcy narodem najbardziej wykształconym na świecie. Jeżeli weźmiemy do ręki jakąkolwiek encyklopedię – zobaczymy ile jest tam nazwisk niemieckich. Naród tak bardzo wykształcony dokonał tak niesamowitych zbrodni, ponieważ uległ szatanowi, uległ pokusie, że będzie władać całym światem. Uległ grzechowi. Odrzucił Boże przykazania, odrzucił Ewangelię.

Dziś szczególnie widzimy, że zło wciąż panoszy się na świecie, jednak dobra jest wg mojego przekonania więcej. Więcej jest ludzi dobrych, uczciwych, przyjaznych i życzliwych. Wystarczy, że się rozejrzymy wśród naszych przyjaciół i krewnych, którzy np. w tej chwili biorą do swoich domów uciekających przed wojną Ukraińców. Bywają też niestety przykłady zła. Zło widać z daleka, zwłaszcza kiedy jest rozpowszechniane w mediach. O ludziach ciężko pracujących, dobrze wychowujących dzieci w niektórych mediach niewiele się mówi. Często jest tam mowa tyko o skandalach i różnych zbrodniach. Taki jest współczesny świat liberalnych mediów, dlatego powinniśmy wspierać te media, które pielęgnują tradycję narodową, wiarę i wartości chrześcijańskie. Wiara potrzebuje ciągłego rozwoju, stałego kontaktu z kapłanami, regularnego uczestnictwa we Mszach Św. słuchania kazań, udziału w rekolekcjach, czytania katolickich pism – Niedzieli, Gościa Niedzielnego, Naszego Dziennika, Nowego Życia i in.

Konieczne jest w naszym życiu pogłębianie wiary i poszerzanie wiedzy, bo jeśli ktoś ma słabą wiedzę religijną, to łatwo wyrwać mu wiarę, łatwo wmówić mu, że kościół głosi mity oraz fałsz. Świat ludzi naprawdę uczonych wierzy w Boga. Mógłbym przytoczyć dziesiątki nazwisk wybitnych naukowców, tkaczy jednoznacznie stwierdzają, ze bez Boga świat jest nie do wytłumaczenia – podobnie jak niewytłumaczalnym jest mózg ludzki, który jest wielkim dziełem. Czy rzeczywiście wszystko to mogło powstać z martwej materii? Jak można w coś takiego wierzyć. Bądźmy wdzięczni naszym biskupom i kapłanom za trud, za religijność, opiekę i wychowywanie dzieci i młodzieży w duchu katolickiego patriotyzmu. Módlmy się, by nadal mieli siłę prowadzić dzieło Ewangelizacji w Polsce.